Spisywanie (legitymowanie) przez policję.

211
482327

Wielu z nas, prędzej czy później przyjdzie zetknąć się z legitymowaniem przez policję. Policjant podczas legitymowania może nadużyć swoich uprawnień. Warto więc uzbroić się w znajomość kilku istotnych przepisów, które pokażą funkcjonariuszowi, że znamy granice jego możliwości. Przy określaniu uprawnień policjantów należy wskazać przede wszystkim na uregulowania zawarte w Ustawie z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji (art. 14 – art. 22).

Każda z czynności służbowych policjanta, niezależnie od jej charakteru musi być zgodna z ogólną regułą wyrażoną w art. 14 ust. 3 Ustawy o Policji.

Ustawa z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji

art. 14 (…)
3. Policjanci w toku wykonywania czynności służbowych mają obowiązek respektowania godności ludzkiej oraz przestrzegania i ochrony praw człowieka.

art. 15 (…)
6. Czynności wymienione w ust. 1 [m.in. legitymowanie, zatrzymywanie, kontrola osobista, przeglądanie bagażu- przyp. mój] powinny być wykonywane w sposób możliwie najmniej naruszający dobra osobiste osoby, wobec której zostają podjęte.

Legitymowanie przez policję

Najczęściej wykorzystywane przez policjantów uprawnienia to legitymowanie, kontrola osobista oraz zatrzymywanie osób. Kontrola osobista oraz przeszukiwanie bagaży zostały omówione w osobnym wpisie. Dzisiaj zajmiemy się uprawnieniem do legitymowania w celu ustalenia tożsamości osoby.

Ustawa z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji

art. 15.
1. Policjanci wykonując czynności, o których mowa w art. 14, mają prawo:
1) legitymowania osób w celu ustalenia ich tożsamości; (…)
3) zatrzymywania osób stwarzających w sposób oczywisty bezpośrednie zagrożenie dla życia lub zdrowia ludzkiego, a także dla mienia; (…)
5) dokonywania kontroli osobistej, a także przeglądania zawartości bagaży i sprawdzania ładunku w portach i na dworcach oraz w środkach transportu lądowego, powietrznego i wodnego, w razie istnienia uzasadnionego podejrzenia popełnienia czynu zabronionego pod groźbą kary; (…)

Podstawowe obowiązki policjantów podczas legitymowania

Zasady wykonywania wyżej wskazanych uprawnień zostały sprecyzowane w Rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 26 lipca 2005 r. w sprawie sposobu postępowania przy wykonywaniu niektórych uprawnień policjantów.

Przede wszystkim policjant jeżeli chce nas wylegitymować, ma obowiązek podać swoje imię, nazwisko i stopień w sposób umożliwiający odnotowanie tych danych. Ponadto musi podać przyczynę podjęcia czynności służbowej oraz podstawę prawną jej podjęcia. W tym przypadku chodzi właśnie o Ustawę o policji i ww. rozporządzenie. Policjant ma obowiązek zachować się w ten sposób „z urzędu”, nasze żądanie nie jest konieczne.

Rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 26 lipca 2005 r. w sprawie sposobu postępowania przy wykonywaniu niektórych uprawnień policjantów.

§ 1. Rozporządzenie określa sposób postępowania oraz wzory dokumentów stosowanych przy wykonywaniu przez policjantów uprawnień określonych w art. 15 ust. 1 pkt 1, 2a, 3, 3a lit. b, pkt 3b, 5, 5a, 6 i 7 ustawy z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji, zwanej dalej „ustawą”:
1) legitymowania osób w celu ustalenia ich tożsamości;
2) zatrzymywania osób: a) pozbawionych wolności, które na podstawie zezwolenia właściwego organu opuściły areszt śledczy albo zakład karny i w wyznaczonym terminie nie powróciły do niego, b) stwarzających w sposób oczywisty bezpośrednie zagrożenie dla życia lub zdrowia ludzkiego, a także dla mienia;
3) pobierania od osób wymazu ze śluzówki policzków w celu identyfikacji osób o nieustalonej tożsamości oraz osób usiłujących ukryć swoją tożsamość, jeżeli ustalenie tożsamości w inny sposób nie jest możliwe;
4) pobierania materiału biologicznego ze zwłok ludzkich o nieustalonej tożsamości;
5) dokonywania kontroli osobistej, a także przeglądania zawartości bagaży i sprawdzania ładunku w portach i na dworcach oraz w środkach transportu lądowego, powietrznego i wodnego, w razie istnienia uzasadnionego podejrzenia popełnienia czynu zabronionego pod groźbą kary; (…)

§ 2. 1. Policjant, który przystępuje do czynności służbowych związanych z wykonywaniem uprawnień określonych w § 1 pkt 1-3, 5, 7 i 8, jest obowiązany podać swój stopień, imię i nazwisko w sposób umożliwiający odnotowanie tych danych, a także podstawę prawną i przyczynę podjęcia czynności służbowej.
2. Policjant nieumundurowany przy wykonywaniu uprawnień, o których mowa w ust. 1, innych niż określone w art. 61 ustawy, okazuje ponadto legitymację służbową, a na żądanie osoby, wobec której podjęto wykonywanie tych uprawnień, umożliwia odnotowanie danych w niej zawartych.
3. Po zakończeniu wykonywania czynności służbowych, o których mowa w § 1 pkt 1-3 i 5, policjant ustnie informuje osobę, wobec której czynności te podjęto, o prawie złożenia zażalenia do właściwego miejscowo prokuratora na sposób przeprowadzenia tych czynności.

Ustalenie tożsamości przy legitymowaniu osób

Ustalenie tożsamości nie musi nastąpić na podstawie dowodu osobistego. Może to być jakikolwiek dokument zaopatrzony w fotografię, oraz indywidualne oznaczenie (numer i seria). Dokument ten „nie może budzić wątpliwości” co do swojej autentyczności. Tożsamość może zostać ustalona również w oparciu w oświadczenie osoby trzeciej (naszego znajomego) o ile osoba trzecia okaże dokument pozwalający stwierdzić jej tożsamość.

Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 26 lipca 2005 r. w sprawie sposobu postępowania przy wykonywaniu niektórych uprawnień policjantów.

§ 4. Policjant ustala tożsamość osoby legitymowanej na podstawie:
1) dowodu osobistego;
2) paszportu;
3) zagranicznego dokumentu tożsamości;
4) innego niebudzącego wątpliwości dokumentu zaopatrzonego w fotografię i oznaczonego numerem lub serią;
5) oświadczenia innej osoby, której tożsamość została ustalona na podstawie dokumentów, o których mowa w pkt 1-4.

§ 5. 1. W przypadku legitymowania osoby znajdującej się w pojeździe, policjant może, ze względów bezpieczeństwa, żądać opuszczenia pojazdu przez tę osobę oraz inne osoby znajdujące się w pojeździe.
2. W przypadku następującego bezpośrednio po sobie legitymowania z tej samej przyczyny kolejnych osób znajdujących się w pobliżu, policjant umundurowany jednokrotnie wykonuje czynności określone w § 2 ust. 1 i 3, łącznie wobec wszystkich tych osób.

§ 6. Policjant może odstąpić od legitymowania osoby, która jest mu znana osobiście.

§ 7. Policjant dokumentuje legitymowanie osoby w notatniku służbowym lub na odpowiednim nośniku technicznym albo w notatce służbowej, określając datę, czas, miejsce i przyczynę legitymowania oraz następujące dane osoby legitymowanej:
1) imię (imiona) i nazwisko oraz adres zamieszkania lub pobytu;
2) numer PESEL, a w przypadku braku informacji o numerze PESEL: datę i miejsce urodzenia oraz imiona rodziców i nazwisko rodowe;
3) rodzaj i cechy identyfikacyjne dokumentu, na podstawie którego ustalono tożsamość osoby legitymowanej.

Ustawa o policji nie wymienia sytuacji, w których policjant może nas wylegitymować. Podstawą wylegitymowania może być na przykład fakt, że byliśmy świadkiem danego zdarzenia. Nie jest więc konieczne wyrażone przez policjanta, podejrzenie popełnienia przez nas przestępstwa lub wykroczenia.

Odmowa podania danych przy legitymowaniu

Nie warto odmawiać podania swoich danych. Czyn taki jest wykroczeniem i może dać podstawę do zatrzymania nas i doprowadzenia do najbliższej jednostki policji, w celu ustalenia naszych personaliów. W takiej sytuacji zostaniemy zatrzymani na podstawie art. 45 Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia.

Ustawa z dnia 20 maja 1971 r. Kodeks wykroczeń

Art. 65. § 1. Kto umyślnie wprowadza w błąd organ państwowy lub instytucję upoważnioną z mocy ustawy do legitymowania:
1) co do tożsamości własnej lub innej osoby,
2) co do swego obywatelstwa, zawodu, miejsca zatrudnienia lub zamieszkania,
podlega karze grzywny.
§ 2. Tej samej karze podlega, kto wbrew obowiązkowi nie udziela właściwemu organowi państwowemu lub instytucji, upoważnionej z mocy ustawy do legitymowania, wiadomości lub dokumentów co do okoliczności wymienionych w § 1.

Ustawa z dnia 24 sierpnia 2001 r. Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia

Art. 45. § 1. Policja ma prawo zatrzymać osobę ujętą na gorącym uczynku popełnienia wykroczenia lub bezpośrednio potem, jeżeli:
1) zachodzą podstawy do zastosowania wobec niej postępowania przyspieszonego;
2) nie można ustalić jej tożsamości.
§ 2. Art. 243 Kodeksu postępowania karnego stosuje się odpowiednio.

Oczywiście legitymowanie nas musi mieć jakiś cel. Nie może być formą represjonowania nas, czy też wywarcia wpływu. Niemniej jednak niedopełnienie przez policjanta wyżej wskazanych czynności nie jest podstawą do odmowy okazania mu dokumentów. Jedynie w przypadku oczywistego nadużycia przez policjanta jego uprawnień (oczywisty brak podstawy do wylegitymowania), moglibyśmy odmówić okazania dokumentów. Powstaje wtedy jednak problem natury dowodowej, czyli udowodnienie przebiegu czynności policjanta- warto mieć wielu świadków lub nagrywać przebieg czynności.

Nie jest natomiast prawdą twierdzenie ze strony zaradni.pl, zgodnie z którym można by odmówić okazania dokumentów, jeżeli policjant nie dopełni wszystkich wymaganych prawem czynności w trakcie legitymowania nas. Narażamy się wtedy na grzywnę i zatrzymanie.

Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 października 2011 r. (sygn. akt III KK 291/11)

Wykroczenia z art. 65 § 2 k.w. dopuszcza się osoba, która wbrew obowiązkowi nie udziela właściwemu organowi państwowemu lub instytucji upoważnionej z mocy ustawy do legitymowania, wiadomości lub dokumentów co do tożsamości własnej lub innej osoby, swego obywatelstwa, zawodu, miejsca zatrudnienia lub zamieszkania. Przy czym w doktrynie prawa wykroczeń prezentowane są poglądy, że w przypadku, w którym funkcjonariusz organu państwowego lub upoważnionej do legitymowania instytucji żąda podania wskazanych w przepisie danych osobowych w sytuacji, gdy nie ma do tego podstawy prawnej, obywatel może odmówić podania danych osobowych bez konsekwencji prawnych.

Zażalenie do prokuratora

Jak więc zareagować na zachowanie policjanta, który poprzez sposób wykonywania czynności legitymowania nadużywa swoich uprawnień? Zgodnie z art. 15 ust. 7 Ustawy o Policji „na sposób prowadzenia czynności (…) przysługuje zażalenie do miejscowo właściwego prokuratora”. Ponadto zgodnie z § 2 ust. 3 ww. rozporządzenia, policjant po zakończeniu wykonywania czynności legitymowania powinien nas ustnie poinformować o prawie złożenia zażalenia do prokuratora. Warto więc zapytać zbyt krewkiego policjanta, który prokurator jest właściwy miejscowo i dlaczego zapomniał poinformować nas o prawie do złożenia zażalenia.

Pomoc prawna

Potrzebujesz porady prawnej lub innego rodzaju pomocy prawnej? Skorzystaj z formularza kontaktowego. W ciągu kilku godzin skontaktuje się z Tobą jeden z naszych prawników. Zapewniamy bezpieczeństwo Twoich danych osobowych i bezpłatne, wstępne informacje o możliwościach pomocy w Twojej sprawie.

Źródło obrazu: Wikipedia. Autor: Kyle Moore. Licencja: Domena publiczna.

211 KOMENTARZE

  1. A jak sprawa wygląda w przypadku kiedy przychodzi policjant pod prywatną ogrodzoną posesję i próbuje stojąc przed zamkniętą furtką wylegitymować właściciela, celem ustalenia tożsamości?
    Pomijam już fakt który później się okazał że policjant pomylił numer posesji na którą miał się udać.
    Czy nawet gdyby nie pomylił numeru to ma prawo legitymować właściciela który jest na swojej posesji ?

  2. Wybaczcie, trochę irytujący jest fakt, że sporo ludzi to pisze słowo „policjant” z dużej litery. Nie ma żadnych ku temu podstaw, co więcej, jest to błąd ortograficzny.

    • kiedyś też tak pisałem – chcąc w ten sposób wyrazić szacunek do policji i do ich pracy. |
      Przez ostatnie półtora roku mój szacunek wyparował. Dziś jest to dla mnie normalna, uzbrojona grupa przestępcza. Bandyci działający wspólnie i w porozumieniu z grupą przestępczą o charakterze mafijnym, zwaną potocznie „pisiorami”, politykierami, banksterami

  3. To jest głupie co jest napisane w tym artkule. Streścić to można jednym zdaniem „Nie zawsze musisz podawać danych, ale jednak zawsze musisz”.
    Dane osobowe typu – nr obozowy, imię, nazwisko – trzeba. Adres zamieszkania czy zatrudnienia – NIE MA OBOWIĄZKU.
    tyle w temacie.

  4. Co robić gdy policjanci zadali tobie pytanie w wysmieszczy sposób czy masz downa bo mailem taka sytuację i nie wiem co mam z tym zrobić i prowokowali mnie żeby im odpowiedzieć w wulgarny sposób żeby mi dać madnat

  5. To ja mam pytanie. Zostałem zatrzymany jakiś czas temu ( żaden marsz, czy tam rozróba) i panowie mundurowi poprosili o dokumenty. No ja ze nie mam i ze czemu., czy coś zrobiłem. Nie uzyskałem żadnej odpowiedzi i panowie zaprosili mnie do siebie( nie sprzeciwiałem się bo nie było sensu). Zawieźli mnie na posterunek i tam znów to samo o dane.. ale ja zmieniłem taktykę i ani słowa i tak przez 8 godzin. Sprawdzili odciski i nic nie znaleźli a ja nic im nie powiedziałem. Po tych 8 godzinach puścili do domu. Pytanie mam takie ile czasu mogą mnie tak przetrzymywać jeśli nie jestem karany., ściągany ale nie udzielę im żadnej odpowiedzi..?

    • Jeżeli dobrowolnie udałeś się do jednostki Policji, to Twoja wolność nie była ograniczona i w każdej chwili mogłeś ją opuścić. Byłeś tam 8h, ale teoretycznie nikt Cię do tego nie zmuszał. Jeżeli zostałeś zatrzymany do ustalenia tożsamości to zatrzymanie może trwać do 24h, w przypadku popełnienia przestępstwa do 48h z możliwością przedłużenia tego czasu do 72h jeżeli prokurator złoży wniosek o tymczasowe aresztowanie. W przypadku zatrzymania, każdorazowo musi być sporządzony protokół zatrzymania, którego odpis wraz z pouczeniami o orawach musisz otrzymać.

  6. Autor pisze bzdury w dodatku chwali się że jest prawnikiem. Po pierwsze sprawca wykroczenia ujęty na gorącym uczynku korzysta z prawa do milczenia i nie musi mówić jak nazywa się on sam czyli sprawca wykroczenia aby ułatwić zadanie policji w przedmiocie jego obwinienia przed sądem. Po drugie autor nie zauważa znamienia „wbrew obowiązku”. Obowiązek podania danych musi zostać nałożony na obywatela na drodze ustawy a wynika to z konstytucji rp. Żadna ustawa nie nakłada obowiązku na legitymowanego człowieka ujawniania swych danych.

  7. Jeżeli policja legitymuje nas bez powodu to znaczy, że żyjemy w państwie policyjnym. Składanie skargi w prokuraturze to strata czasu. Ja z tymi instytucjami miałem do czynienia nie raz. I krzywdy sobie nie dadzą zrobić.

  8. Dn.20.05.2020 siedziałam z kolegą na ławce w parku przy ul.Kasprowicza zachowując oczywiście odległość i byliśmy w maseczkach gdy wjechali do parku dużym autem polocjanci, było ich z pięciu a do nas wysiadło dwóch policjantów chyba antyterrorystów…Nie przedstawiając się poprosili o dokumenty,nie mieliśmy więc sami nas znaleźli…po czym przeszli za ławkę i jeden do drugiego powiedział cytuję”ty nie ma nic”zapytałam czy coś się stało a jeden z panów na to że szukają zaginionego i że ubrany był tak jak mój kolega…Szukali go za ławka???Moje pytanie brzmi dlaczego panowie mnie przestraszyli,wylegitymowali,raczej nie przypominam mężczyzny którego szukali,zdenerwowałam się,jestem chora a po tym wszystkim nie mogłam dojść do siebie przez dłuższy czas!Tak nie powinno być,przypuszczam że panowie widząc nas na ławce w parku myśleli że spożywamy alkohol i dlatego wjechali autem do parku a powinni chyba zostawić auto i się przejść…Nie byli też za grzeczni ale do tego przez lata przywykłam w tym kraju…

  9. Witam. Czy jezeli osoba legitymowana nie posiada dokumentu tozsamosci przy sobie, moze podac swoje dane ustnie? Czy policjant ma prawo przeszukac taka osobe?

    • Ja dziś jechałem rowerem bez trzymanki po ulicy wiejskiej i nagle za mną policja przejechała, zebrali dane ode mnie ustnie.

        • Jeśli skręcasz tam gdzie skręcać należy, jeździsz przepisowo, nie poruszasz się w sposób zagrażający zdrowiu i życiu innych i masz na to nagranie to bierzesz biegłego, który bez problemu wybroni cię z opresji.

  10. Jeśli jesteś pasażerem i nie palisz akurat np marychy albo nie masz w ręku noża zakrwawionego to absolutnie nie ma prawa legitymować.nie dajcie się wrobić.nie ma podstawy.

  11. Polska i nie tylko polska policja to w dużej mierze zakompleksione osoby które na każdym kroku chcą demonstrować swoją wyższość.

  12. Takie pytanie, co jest z piciem piwa bezalkoholowego na powietrzu? 🙂 czy za to tez można dostać mandat? bo są całkowite „zerówki” chodzi o alkohol

  13. @Policjant
    Jestes zwyklym hipokryta jak kazdy biedak w twoich szeregach. Wmowic chcesz tu ze „po kolezensku” cie nie puscili kiedy na podwojnym gazie jechales, ze zatrzymana prostytutka ci nie ciagnela bys ja puscil. Nie przeprowadziles bezpodstawnej interwencji bo miales taki grymas albo ktos ci sie nie podobal. Na patrolu nie stawales w dobrym miejscu i Nie zatrzymywales mlodych kierowcow by ich zastraszyc I wyludzic troche kasy dla siebie. Nie zniewazyles I nie pobiles zatrzymanego bo on cie napierw zniewazyl. Nie potraktowales zgwalconej kobiety jak zuzytego kondoma, nie kazales jej siedziec w poczekalni kilka godzin bo nie chcialo ci sie sluchac jej placzu. Nie obraziles innego czlowieka pokazujac mu ze ty jestes wladza. Nie jezdziles niesprawnym radiowozem czujac sie bezkarnym. Nie siedziales zima w radiowozie z odpalonym silnikiem ponad 1min. Nie kradles benzyny. Nie zlamales innych przepisow bo ci sie wydaje ze ci wolno.Nie parkowales w sposob niedozwolony naduzywajac pozycji pojazdu oznakowanego. Nigdy nie spales pijany w radiowozie za garazami albo w lesie. Nie byles na bibce w czasie sluzby. Nie zatrzymales nastolatka z lolkiem w kieszeni by najpierw go puscic a potem zadzwonic zadajac od niego kilku tysiecy za zamiane lolka na papierosa zanim zostanie wyslany do analizy. Nie zatrzymywales pojazdow i nie wmawiales kierowcy ze z 1000m dojrzales ze wyprzedzal na przejsciu. Nie zawyzales wynikow na videorejestratorach. Nie chowales sie w krzakach lub nie suszyles na kolanach w pokrzywach by zgarnac jak najwiecej mandatow ??? Kim sa ludzie pracujacy w policji: synki I coreczki policjantow. Poklepani po plecach . Sa tez tacy ktorym mamusia albo tatus doslownie wyruchala pozycje z komendantem. As tacy ktorzy byli nikim w swoim srodowisku a po otrzymaniu szmaty urosli o 20cm w rozporku. Sa kobiety ktore ledwo co dostaly sie w szeregi po to by byc molestowanym psychicznie jak I fizycznie, sa tam kompletni debile ktorzy bez pomocy nie mieli by szans na zdanie teoreycznego jak i fizycznego. Policjant w normalnym kraju jest opanowany i pomimo emocji jest wstanie obiektywnie wykonac swoja prace-on sie tym szczyci. To jest jego wizytowka. Przklenstwa w jego kierunku ignoruje lub skutkuja ostrzezeniami, nastepnie mandatem porzadkowym a kiedy to nie skutkuje, atesztowaniem. Naduzycia w policji nie sa akceptowane zmowa milczenia, tylko wyplenianiem zlych ludzi z formacji, obojetnie jakich znajomosci by nie mieli. Jest nie do pomyslenia w cywilizowanych krajach by kobiete upodlic podczas osobistej odslaniajac cialo w obecnosci mezczyzn. Jest nie do pomyslenia by funkcjonariusz byl swiadkiem lamania prawa przez innego funkcjonariusza I tego nie zglosil. Jest nie do pomyslenia w anglii czy canadzie . Tu mozna caly dzien wymieniac I bedzie malo wam brakuje milicji w tym polskim kato-socjalizmie. W polsce rzad, prawo, policja, wojsko I zandarmeria jest jak kosciol katolicki. Najpierw ksiadz pier@#$/&oli o grzechach I boskiej lasce a potem idzie zgwalcic dziecko. Jednak najleszym odwzorowaniem jest tutaj rydzyk lub pisowka praworzadnosc hahah. Wkoncu w polsce mozna czlowieka zabic I cieszyc die wolnoscia. To taki kraj w ktorym dociera sie normalnych ludzi, bo mozna a ci ktorzy maja odpowiednio duzo dla sedziego sa nietykalni. Jak zdrowko panie zientarski, pani jedrzejczak? Z doswiadczenia osobistego policja w UK czy w canadzie jest praktycznie niewidzialna a w polsce gdzie sie czlowiek nie obejrzy to kontrole przeszukania I spuszczajacy sie karjerowicze za te smieszne pieniadze. Smiech mnie ogarnia kiedy widze tego palkownika po kolanach szukajacego jakis malych literek na swiatlach dziennych z chin. Dedykacja hahah placa ci za to wogole 500euro netto ? Heheh.
    Dla mnie pierwszym szokiem w UK byl policjant ktory zapytal sie kierowcy samochodu parkujacego przez dobre 30min na zakazie zatrzymania jak mu mija dzien. Pogadal chwile o pogodzie posmial sie I w milej atmosferze poszedl dalej na patrol. Pozostawiajac po sobie smak. Samochod po chwili I tak odjechal. W polsce jest tylko jebac karac nie wyrozniac. I praktycznie po kazdej interwencji pozostawiacie niesmak niechec I nienawisc. Kazdy jest czlowiekiem a wy stawiacie sie ponad. Prawda ktorej nie zasmakowales-jeszcze- jest fakt ze kiedys za cwaniakowanie ktos twoja morda asfalt wytrze albo ci kose w gardlo sprzeda. Zabije ci dzieci, rodzine I nic z tym nie zrobisz. A jak przezyjesz to moze sie zastanowisz ze trzeba bylo jednak zachowac dystans, nie oceniac nie cwaniakowac I nie spuszczac sie nad ta robota tak bardzo. W zamian postawic sie na miejscu tej osoby i rozladowac sytuacje. Niestety was na poczatek trzeba szkolic z oglady I kultury osobistej potem psycholog powinien decydowac czy wy mundur I szmate nosic mozecie.

    • dokładnie masz rację policja dziś się tak zeszmaciła a zwłaszcza jak ją zeszmacono za ich przyzwoleniem, gdyż zachowują się trak jak by te przepisy które chcą egzekwować ich i ich rodzin nie dotyczyły . Ich blednę myślenie ze są pępkiem świata może za parę lat się okazać zgubne kiedy ktoś zapyta co robiłeś w danym czasie i dla czego łamałeś prawo mamy nagrania świadków i po wielu latach nagle nowa władza mówi odcinamy się od tych przestępców i zabierają ci emeryturę jesteś nikim i co w tedy????? czy nie będziesz miał żalu do swoich przełożonych, którzy schowali się w pokojach i wydawali wam bzdurne polecenia ????.
      Już nie jest mi was żal bo kiedy będę widział że dzieje się wam ,waszym bliskim krzywda obrócę się udając że nic nie widzę bo karma wróci do was czego wam życzę abyście wy i wasi bliscy odczuli i doświadczyli wszystkiego tego co pokarze wam ze jesteście śmiertelnikami a życie pokaże wam jacy jesteście słabi.

  14. Czy policja podczas rutynowej kontroli ma prawo poprosić od kontrolowanego kierowcy: dowód osobisty, prawo jazdy i dowód rejestracyjny do radiowozu celem spisania. Kierowca pozostaje w swoim samochodzie. Z artykułu wynika ze do stwierdzenia tożsamości wystarczy prawo jazdy gdyż posiada wszystkie dane ze zdjęciem

    • Trzeba tu zaznaczyć iż nie ma w polskim prawie takiego tworu jak rutynowa kontrol,
      Czytając art. uważnie i myśląc przy tym spostrzeższ że aby kontrola w jakiejkolwiek postaci mogła mieć miejsce oraz podstawę prawną, musi być do tego uzasadniony powód. Wiec jeżeli takiego nie ma…kontrola jest nielegalna

  15. Pierwszy raz słyszę, by na czynność legitymowania składało się zażalenie do prokuratora. Nie ma nawet takiego protokołu, który tą czynność określa. Co innego w przypadku zatrzymania.T tutaj osoba zatrzymana ma prawo złożyć zażalenie na zasadność, legalność i prawidłowość do Sądu Rejonowego na zatrzymanie w terminie do 7dni od dnia zatrzymania. Sąd rozpatruje zażalenie niezwłocznie.

    • Przeczytaj początek artykułu to jest to wyraźnie napisane. W przypadku zatrzymania zażalenie do sądu. W przypadku legitymowania zażalenie do prokuratora. O tym każdy policjant ma obowiązek poinformowania osobę legitymowaną. W przypadku kontroli osobistej jeśli zażądasz protokołu-będzie pouczenie o możliwości zażalenia do prokuratora.
      Ale jest to przepis martwy- prokurator bada tylko pod kątem ewentualnego popełnienia przestępstwa przez policjanta. Nawet gdyby cię zabili to prokurator nie dopatrzył by się niczego złego.

  16. Witam dostałem wezwanie do sądu gdyż miałem sytuację taką- policjant mnie zatrzymał i nie podał mi swoich danych gdy byłem pod wpływem alkoholu i wracałem z imprezy i biegałem po parku a policjant mnie zatrzymał i wmawiał mi że oddawałem mocz w miejscu publicznym i gdy mnie zaprowadził do radiowozu prosił mnie abym podał swoje dane i dokument tożsamości lecz gdy ja od samego początku prosiłem policjanta odkąd mnie zatrzymał żeby wylegitymował się on tego nie zrobił i gdy on chciał abym podał dane swoje to ja mu podawałem złe dane ze względu na to że on od samego początku nie wylegitymował mi się jako policjant i gdy podałem mu złe dane to on kazał mi natychmiast stanąć przed maską samochodu i stanąć w szerokim rozkroku i gdy znalazł u mnie dokumenty z czego ja nie pamiętałem że je mam to on podszedł do mnie i powiedział że jestem skończonym śmieciem i że nie mam już żadnych szans i gdy wziął ode mnie dokumenty i wsiadł do radiowozu aby spisać dane to nadal prosiłem jego aby się wylegitymował gdy zapytałem go jeszcze raz to zamkną przede mną okno i drzwi od samochodu i gdy już skończył spisywać dane moje to otworzył okno i kazał mi podpisać mandat lecz gdy nie zdążyłem podpisać mandat jego zapytałem co jeśli nie podpiszę mandatu to on nic nie odpowiedział tylko zamkną okno i po jakimś czasie powiedział że sprawa będzie skierowana do sądu i z powrotem zamkną okno i gdy usiłowałem otworzyć drzwi i zapytać się dlaczego sprawa do sądu i żeby się wylegitymował to on otworzył okno i powiedział abym odszedł od radiowozu bo będzie jeszcze gorzej ze mną niż to sobie myślę to w tym samym czasie zabrałem swój dowód i odszedłem a teraz po jakimś czasie dostaję pismo aby się stawić na komisariat i sprawa trafiła do sądu z art. 65 paragraf 1 i 2 kw i art 145 kw i mam pytanie co mam w tej sytuacji zrobić z tą sprawą proszę o pomoc

  17. Witam otóż od jakiegoś czasu non stop co sie pojawie na mieście spsuje mnie policja albo na PKP albo w Parku pomimo tego iż nic zlego nie robie nie naruszam i nie łamne prawa oni twierdza że dostai zgłoszenie w którym podano mój rysopis iż albo wulgarnie sie zachowuje, pije alkohol ,chodze po torach itp. gdzie takie rzeczy nie maja miejsca. wczoraj spisali mnie w parku za to ze poprostu siedziałam i piłam gren-up (napój energetyczny) twierdzac ze dostali wezwanie gdzie praktycznie nikogo nie byo w pakrku. dzisiaj spisali mnie na PKP za to że niby chodze po torach gdzie tak na prawde stałam na pronie czekajc na pociąg,stwierdzili iż jeszce raz przyjada na pkp to mi wlepią mantad itp. tłumaczyłam że nic nie zrobłam istałam na peronie spokojnie ale jakos do nich to nie dotarło. po tym jak powiedziałam im iż non stop mnie spisuja wiec chyba mnie nie lubią odpowiedizeli że moze sama na siebie dzwonie. to dosłownie nawet ochroniaż pkp sie rozesmiał i trzymał za mna strone. wiec nie wiem o co w tym wszystkim chodzi. jeżeli czyta to jakis policjant który może mi to wytłumaczyc to prosze o kontakt pod adresem e-mail iga.bev@onet.pl.

  18. Witam otóż od jakiegoś czasu non stop co sie pojawie na mieście spsuje mnie policja albo na PKP albo w Parku pomimo tego iż nic zlego nie robie nie naruszam i nie łamne prawa oni twierdza że dostai zgłoszenie w którym podano mój rysopis iż albo wulgarnie sie zachowuje, pije alkohol ,chodze po torach itp. gdzie takie rzeczy nie maja miejsca. wczoraj spisali mnie w parku za to ze poprostu siedziałam i piłam gren-up (napój energetyczny) twierdzac ze dostali wezwanie gdzie praktycznie nikogo nie byo w pakrku. dzisiaj spisali mnie na PKP za to że niby chodze po torach gdzie tak na prawde stałam na pronie czekajc na pociąg,stwierdzili iż jeszce raz przyjada na pkp to mi wlepią mantad itp. tłumaczyłam że nic nie zrobłam istałam na peronie spokojnie ale jakos do nich to nie dotarło. po tym jak powiedziałam im iż non stop mnie spisuja wiec chyba mnie nie lubią odpowiedizeli że moze sama na siebie dzwonie. to dosłownie nawet ochroniaż pkp sie rozesmiał i trzymał za mna strone. wiec nie wiem o co w tym wszystkim chodzi. jeżeli czyta to jakis policjant który może mi to wytłumaczyc to prosze o kontakt pod adresem e-mail :iga.bev@onet.pl.

  19. Witam, czy jeżeli policjant jako przyczynę legitymowania i przeszukania kieszeni podaje 'podejrzenie posiadania środków odurzających’ to uzasadnione będzie złożenie skargi? Wiem że żadnego zgłoszenia nie było, a policjant nic nie znalazł. Oczywiście przed przeszukaniem zarzadalem sporządzenia protokołu. Pytam, ponieważ dość często takie sytuacje mają miejsce i jest to dla mnie uciążliwe.

  20. @mundurek
    Potem na pytania pełnomocnika pokrzywdzonego będziesz odpowiadał, że nic nie pamiętasz ze wzgledu na upływ czasu. Bedziesz bladziutki, a w spodniach będzie ciepło i mokro. Będziesz się modlił, żeby SR nie uznał, że zeznajesz fałszywie, bo za to teraz do 8 lat, ale ważniejsze, że gdzie indziej roboty nie znajdziesz, a kredyt na 36m² „apartamentu” sam się nie spłaci. Po przesłuchaniu wyjdziesz ze stanem przedzawałowym. Warto będzie tak się stresować?

  21. W Sochaczewie 1 listopada 2016roku przed cmentarzem w Trojanowie w biały dzień dwóch’ milicjantów’ tażało w błocie męzczyznę ,wykręcało mu ręce na oczach towarzyszącej mu starszej kobiety, która płakała błagała tych’ milicjantów 'aby go zostawili, tylko dlatego ,ze przechodził na cmentarz nie po pasach i nie chciał być wylegitymowanym .Gdzie jest respektowanie praw człowieka,jaka jest godność jego i tej kobiety oraz ludzi którzy nic nie mogli zrobić.Taka policja zasługuje na szczególne potępienie.NIE CHCEMY JAKO NARÓD TAKICH OPRAWCÓW z orzełkiem na pagonach i czapce.Teraz ma zarzuty za pobicie tych pseudo policjantów oraz mandaty za przejście nie po pasach.Tak są głupi bo sami trąbili w radio że jest w święta zmieniona organizacja ruchu przy cmentarzach a człowiek nie wygładał na samobójce tylko szedł się pomodlić na grób .ZENADA iSTRACH przed takimi oprawcami.

  22. Pyt 1 Po co policja pyta o zawód i miejsce pracy? Prawie za każdym razem jak mnie zatrzymali do kontroli drogowej byli tym zainteresowani. Czy muszę im to podawać? I jakie są ewentualne konsekwencje niepodania tych informacji?

    Pyt.2 W czasie tychże kontroli często pada pytanie skąd albo dokąd pan jedzie? Pytanie jak wyżej czy muszę im to podawać?

    Pyt. 3 Czy w ogóle muszę rozmawiać z policją poza podaniem danych potrzebnych do legitymowania? Zawsze mi się przypomina amerykańskie „cokolwiek powiesz….”

  23. Według policji: „Legitymowanie jest to ustalenie lub potwierdzenie tożsamości osoby”
    Nigdzie nie udało mi się znaleźć przepisu, że jakikolwiek dokument muszę dać policjantowi do ręki, czyli przekazać a nie okazać.

    • Policjant musi stwierdzić autentyczność dokumentu na podstawie którego legitymuje osobę. Oglądając dokumenty z daleka nie jest w stanie stwierdzić czy nie jest on przerobiony lub podrobiony.

      • Racja oglądając z daleka nie jest wstanie stwierdzić lecz dokumenty posiadają jakieś numery, serię , pesel etc. Wiec idzie taki sobie milicjant po okazaniu i zanotowaniu do miśkowozu i sprawdza autentyczność i zgodność zapisanych informacji…tak na marginesie milicjanci nie mają uprawnień rzeczoznawcy lub biegłego sadowego aby stwierdzić czy dokument który ma w łapie jest autentyczny. Pozdrawiam myślących

  24. A ja mam wydaje się kluczowe pytanie.
    Jak rozporządzenia czy kodeksy definiują rozumienie określenia „legitymowanie” ?
    Czy jest to wręczenie dokumentu policjantowi, czy też okazanie w sposób umożliwiający odczytanie?

  25. NIE KTÓRZY BZDURY PISZECIE, ZAKOMPLEKSIONE SPOŁECZEŃSTWO, WSZYSTKO NA NIE !!! W POLSCE POWINNO BYĆ PRAWO TAKIE JAKIE JEST W USA TO WTEDY BYŁBY PORZĄDEK !!!!!!!!!!!!! JA ZAWSZE PODAJE DANE GLINIE, PO CO? A PO TO ŻE JAK KIEDYŚ ZAKOMPLEKSIONE SPOŁECZEŃSTWO WŁAMIE MI SIĘ DO DOMU TO MOŻE PRZYJECHAĆ TEN SAM GLINIARZ I INACZEJ PODEJDZIE DO SPRAWY!!!!! WPIERW NIE ZACHOWUJECIE SIĘ ZGODNIE Z PRAWEM A POTEM WYMAGANIA- POWÓD LEGITYMOWANIA -LUDZIE DO LEKARZA I TO JAK NAJSZYBCIEJ!!!!!!!!!

    • pierdolnij się w glowe, brak obaw o uszkodzenie mózgu, jebany sierzu, masz jakas godność, czy gnoj w policyjnej szmacie z pierdolonym orzełkiem może ci napluć w twar

  26. Policjant, który mnie legitymował o czwartej nad ranem koło McDonaldu w jednym z miast:
    – nie przedstawił się
    – nie okazał odznaki
    – nie podał stopnia
    – nie podał powodu legitymowania
    – zarządał ode mnie numeru telefonu
    – zakazywał mi absurdalnej rzeczy, czyli chodzenia po mieście gdy jest ciemno
    – był arogancki
    …….
    Na komendzie okłamano mnie, że został po tym żaden papier, żaden ślad na policji co jest kłamstwem, ponieważ wszystko musi być spisane w dzienniku!

  27. Czy zatrzymanie sie na poboczu żeby odebrać telefon to wykroczenie? Nie było żadnego zakazu. Podjechali policjanci, kazali mi dmuchać w alkomat, a następnie wylegitymowali. Czy mieli do tego prawo, pojazd był nie oznakowany, stwierdzili że to na ich widok zjechałem na pobocze.
    Nie popełniłem żadnego wykroczenia ani przestępstwa. Czy mogli mnie wylegitymować, bez zaistnienia wykroczenia, czy przestępstwa?
    Dziękuję za odpowiedź.

  28. Witam. Mam pytanko . Czy podczas legitymowania przez policję muszę wykonać polecenie policjanta który legitymuje mnie w parku na ławce i nakazuje mi udać się do oddalonego radiowozu gdyż panowie policjanci nie mieli przy sobie niezbędnych dokumentów tj. wezwań do jednostki policji w przypadku odmowy przyjęcia mandatu.

    • Tak musisz się podporządkować. Policjanci nie dają ci wezwań do jednostki a w chwili odmowy przyjęcia mandatu otrzymasz informację że sprawa znajdzie finał w sądzie.

  29. Witam, ostatnio mojego kolege spisała policja dali mu mandatu 150 zl za picie w parku i moje pytanie brzmi czy ta kwota jezeli nie ma on z czego zaplacic skarbowka ja sciagnie podczas rozliczenia rocznego pit? i czy odstetki beda w kwocie jakiejs 5 zl rocznie? czy komornik wczesniej wejdzie mu na chate? będę niezmiernie wdzięczna za pomoc.

  30. Witam, spisała mnie dziś policja. Przechodziłam przez przejście, jak wchodziłam na jezdnię, to było migające zielone światło więc przebiegłam kawałek na czerwonym ale jak wchodziłam to było jeszcze zielone. I takie pytanie co dzieje się dalej, czy mogą wyciągnąć jakieś konsekwencje, co dalej dzieje się z moimi danymi i jak długo utrzymuje się informacja o wylegitymowaniu i z jakiego powodu?

  31. Witam , chciałbym się dowiedzieć , jeżeli osoba jest podejrzana np: o posiadania środków odurzający w domu lub w innych miejscach publicznych , to czy mają takie prawo przeszukać telefon komórkowy , gdyby niczego nie znaleźli w pomieszczeniu lub przy osobie przeszukiwanej żadnych środków odurzających ale by chcieli zajrzeć czy można im wtedy odmówić , niech dodam że np: przy nakazie przeszukania nie doczyta się nic o przeszukaniu telefonu . czy mozna im nie dawać telefonu . !! Proszę o szybką odp , z góry Dziękuje .. !!

  32. Są takie sytuacje, kiedy policjanci zatrzymują kogoś na ulicy bez żadnego powodu, potrafią nawet zagrozić użyciem siły. Do tego dochodzą ich chamskie odzywki.

  33. Mam pytanie, otóż wraz z koleżankami stałyśmy po północy na placu handlowym, zaraz obok drogi, w oczekiwaniu na transport powrotny, można tam normalnie przechodzić/przebywać, nic nie jest zabronione, nawet prowadzi tamtędy chodnik na drogę główną. Podjechali do nas policjanci i jeden z nich zaczął wypytywać, co tam robimy, na co czekamy, ogólnie był strasznie upierdliwy. Nie obyło się bez okazania dokumentów, dodam, że jesteśmy pełnoletnie. I zaczął wpisywać nasze dane do jakiegoś notesiku, na pytanie jednej z koleżanek, co on robi i czy nas spisuje, odpowiedział, że to nie idzie do bazy danych, tylko do jego informacji, w razie gdyby coś stało się w pobliżu.Pytał również czy byłyśmy już legitymowane. Nie jestem pewna czy mógł nasze dane sobie tak po prostu pozapisywać i skoro pytał się czy już byłyśmy spisywane, to czy nas faktycznie nie spisał. Proszę o pomoc.

  34. Czy podczas „legitymowania” policjant ma prawo najpierw nas zakuć w kajdanki podając tylko imię i nazwisko oraz stopień służbowy, a następnie doprowadzić do radiowozu tam samemu wyciągnąć dokumenty z portfela (po otrzymaniu informacji gdzie się znajdują) i na ich podstawie „weryfikować” osobę.
    Czy to jest jeszcze legitymowanie ?? czy już zatrzymanie ??
    Czy w ten sposób zostały złamane jakieś przepisy / procedury Zatrzymania i zakucia dokonywał w pojedynkę był umundurowany …