Zboże w polskim ustawodawstwie ostatnich 100 lat.

0
6953

Zboże w polskim prawodawstwie posiada długoletnią tradycję. Już w 1919 r. w okresie odradzania się Rzeczpospolitej, sytuację zboża unormowało dziewięć aktów prawnych. Niemały wpływ mógł mieć tu manifest generała i premiera Felicjana Sławoja Składkowskiego „Zboże, a sprawa polska”.

I tak w Dekrecie o ustawie tymczasowej Kasy Przezorności pracowników Kolei Państwowych Polskich w b. zaborze rosyjskim z dnia 8 lutego 1919 r., czytamy m.in., że jednym z istotnych składników majątkowych Kasy Przezorności (służyła wypłacaniu zapomóg dla pracowników kolei) są wpływy ze sprzedaży resztek zboża zmiecionego na stacjach, platformach przeładunkowych i elewatorach. Tym samym zboże – nawet to zmiatane – stało się ważnym elementem budżetu domowego pracowników kolei.

Z kolei (nomen omen) ustawodawstwo w okresie bezpośrednio po uchwaleniu Konstytucji Marcowej świadczy o pogłębiającej się dyskriminacji posiadaczy pieniądza, na rzecz posiadaczy zboża. Otóż osoby rozliczające się w zbożu mogły liczyć na preferencyjne stawki danin płaconych z nieruchomości ziemskich.

Ustawa z dnia 16 grudnia 1921 r. o poborze nadzwyczajnej daniny państwowej

Art. 35. Dzierżawca lub użytkownik nieruchomości ziemskiej, posiadający na niej własny inwentarz, płaci z daniny, obliczonej z tej nieruchomości: a) 50%, o ile dzierżawa, względnie użytkowanie opiera się na tytule prawnym, powstałym przed rokiem 1916; b) 40%, o ile dzierżawa, względnie użytkowanie opiera się na tytule prawnym, powstałym przed rokiem 1920; c) 30%, o ile tytuł prawny powstał w roku 1920 i czynsz dzierżawny ustalono przeważnie w gotówce, a nie w zbożu; d) 20%, o ile tytuł prawny powstał w roku 1921, jak również w tym wypadku, gdy tytuł prawny powstał przed tym rokiem, ale czynsz umówiono przeważnie w zbożu. Resztą daniny w powyższych wypadkach płaci właściciel nieruchomości ziemskiej, o ile jednak właściciel w myśl art. 52 sprzeda część swojej nieruchomości, art. 35 nie ma zastosowania.

Również komunistyczni zaborcy znali siłę zboża. Jednym z pierwszych aktów prawnych uchwalonym przez okupantów była Ustawa z dnia 3 stycznia 1946 r. o przejęciu na własność Państwa podstawowych gałęzi gospodarki narodowej, gdzie w art. 3 ust. 1 lit A pkt 13 czytamy, że państwo przejmuje na własność młyny zbożowe o zdolności przemiałowej powyżej 15 ton zboża na dobę, obliczonej na podstawie długości walców lub powierzchni kamieni młyńskich. Istotną regulacją było również Rozporządzenie z dnia 11 listopada 1946 r. w sprawie unormowania obrotu zbożem i produktami przemiału, gdzie ustalono niezbędne minimum ochrony zboża, w szczególności jego praw i wolności człowieka i obywatela.

Również współcześnie nie do przecenienia jest rola ustawodawcy chroniącego zboże, przed zagrożeniami ze strony obywateli, chłopów, ciągników i zwierząt hodowlanych. Przejawem tej tendencji legislacyjnej jest m.in. Rozporządzenie Ministra Gospodarki z dnia 31 stycznia 2008 r. w sprawie wymagań, którym powinny odpowiadać gęstościomierze zbożowe, oraz szczegółowego zakresu badań i sprawdzeń wykonywanych podczas prawnej kontroli metrologicznej tych przyrządów pomiarowych. Przytaczana regulacja sankcjonuje m.in. minimalne warunki jakim powinny odpowiadać gęstościomierze wzorcowe oraz gęstościomierze użytkowe. W szczególności chodzi tu o umieszczenie numerów fabrycznych na pojemniku, napełniaczu, krążku, nożu (na oprawie z prawej strony, obok rączki), podstawce, naczyniu oraz skrzynce stanowiącej opakowanie gęstościomierza (par. 8 ust. 1 pkt 6 przytaczanego rozporządzenia).

Jak widać polskie ustawodawstwo, na przestrzeni ostatnich 100 lat wypracowało mechanizmy pozwalające cieszyć się zbożu względną wolnością, bez obaw o stałe gwarancje jego praw.

PS: Niniejszy tekst powstał dla upamiętnienia zbożowej afery na wykop.pl

Źródło obrazu: Wikipedia. Autor: Go2anna. Licencja: Domena publiczna.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj